Znamy procedurę: Sentinel-1D rozpoczyna uproszczone szkolenie symulacji
Od ponad dekady zespoły kontroli misji w Europejskim Centrum Operacji Kosmicznych (ESOC) z powodzeniem uruchamiają i obsługują większość floty satelitów Sentinel. W tym tygodniu, w przygotowaniach do nadchodzącego startu Sentinel-1D, kontrolerzy misji rozpoczęli symulacje kluczowej fazy 'startu i wczesnej orbity'.
Start Copernicus Sentinel-1D dostarczy potrzebne zastępstwo dla Sentinel-1A, który jest na orbicie już od prawie 11 lat, znacznie przekraczając jego planowany czas życia. Satelita Sentinel-1D dołączy do swojego odpowiednika, Sentinel-1C, który został wystrzelony w grudniu ubiegłego roku.
Oprócz zapewnienia ciągłości danych dla usług i aplikacji Copernicus, satelita, czwarty z serii, rozszerzy możliwości obserwacji Ziemi misji i zapewni długoterminowy zasięg na następną dekadę.
Sentinel-1D zostanie wyniesiony na orbitę przez rakietę Ariane 6 z Europejskiego Portu Kosmicznego w Kourou, w Gujanie Francuskiej, później w tym roku. To pierwszy raz, kiedy satelita obsługiwany przez ESOC zostanie wystrzelony na Ariane 6, co stanowi kamień milowy dla zespołu operacyjnego ESA.
17 września zespół kontrolny znajdujący się w zatwierdzonym centrum operacyjnym ESA w Darmstadt, w Niemczech, rozpoczął przygotowania do startu i kluczowej fazy wczesnej orbity. Dzięki ich doświadczeniu zdobytemu przy Sentinel-1C, zespół ma szansę zakończyć kampanię symulacyjną szybciej niż zazwyczaj.
"W zasadzie pracujemy z tym samym satelitą i tym samym zespołem co w zeszłym roku," mówi Ian Shurmer, dyrektor operacji lotu dla Sentinel-1D. "Pozwala nam to uprościć kilka faz szkolenia i skupić się na unikalnych aspektach tego startu."
Zespół został wzmocniony przez ponad sto ekspertów z dziedziny dynamiki lotu, stacji ziemskich, systemów oprogramowania i innych specjalistycznych obszarów, wraz z partnerami przemysłowymi, którzy zbudowali satelitę oraz inżynierami ESA, którzy go zaprojektowali i pozyskali.
Symulacje zostały zmniejszone z zazwyczaj piętnastu lub więcej sesji do tylko ośmiu, podczas których plany misji i procedury dla zarówno satelity, jak i segmentu naziemnego będą ćwiczone, recenzowane i udoskonalane.
Korzystając z zaawansowanego oprogramowania do repliki systemów satelitarnych i naziemnych, zespół będzie trenować w zakresie różnych scenariuszy - od drobnych usterek po poważne anomalia - zapewniając, że mogą szybko i skutecznie reagować pod presją.
Jednym ze scenariuszy, na które zespół się przygotowywał, jest potencjalne opóźnienie w starcie Sentinel-1D, które mogłoby spowodować, że zbiegnie się z kampanią startową Sentinel-6B, która obecnie jest również zaplanowana na ten rok. Aby temu zaradzić, opracowano plany awaryjne, aby zapewnić, że obie misje będą mogły przebiegać płynnie, nawet jeśli terminy się zbiegną.
Seria satelitów Copernicus Sentinel nie jest obca kontrolerom misji ESA. Ponad dziesięć lat temu, na początku 2014 roku, ten sam pokój kontrolny gościł kampanię symulacyjną dla Sentinel-1A przed startem satelity w kwietniu.
Od tego czasu ESOC z powodzeniem uruchomił i obsłużył dziesięć satelitów w ramach programu obserwacji Ziemi Copernicus.
"Sentinel-1D oznacza ostatni start pierwszej misji Sentinel, chociaż to tylko koniec początku," mówi Thomas Ormston, zastępca menedżera operacji statku kosmicznego dla Sentinel-1D. "Z tak różnorodnymi statkami kosmicznymi, a więcej jeszcze przed nami, nauczyliśmy się tak wiele z latania misjami Sentinel i z niecierpliwością oczekujemy wielu kolejnych."
W ostatnich dniach kampanii symulacyjnej zespoły ESOC będą współpracować z wspólnym zespołem startowym ESA, Arianespace i przemysłu w Kourou, aby zakończyć kompleksową symulację odliczania i sekwencji startowej.
To będzie obejmować odbieranie sygnałów na żywo z satelity za pośrednictwem połączenia ombilical, które zostanie odłączone na krótko przed startem.
"W ESOC mamy doświadczenie w dostosowywaniu się do różnych nośników startowych, więc pierwszy start Ariane 6 nie różni się, chociaż wszyscy cieszymy się, że w końcu będziemy mogli 'latać' na nowej europejskiej rakiecie," mówi Thomas Ormston.
"Startując Sentinel-1D na Ariane 6 niecały rok po wystrzeleniu Sentinel-1C na powrocie Vegi-C do lotu, to wielki zaszczyt dla naszego zespołu. Sentinel-1D reprezentuje nie tylko ciągłość dla Copernicus, ale także odważny krok naprzód w europejskiej zdolności startowej," mówi Ana Garcia, menedżer kampanii startowej Sentinel-1D.
Gdy ten ostatni krok zostanie zakończony, zespół kontroli misji będzie gotowy do startu satelity. Powodzenia Sentinel-1D!
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.