Śledztwo nie udało się ustalić przyczyny awarii MethaneSAT.
Waszyngton - Śledztwo w sprawie utraty prywatnie obsługiwanego satelity do monitorowania metanu nie było w stanie zidentyfikować jednej przyczyny awarii statku kosmicznego, do której doszło na początku tego roku.
MethaneSAT, misja prowadzona przez Fundację Ochrony Środowiska (EDF) przy współpracy z Nowozelandzką Agencją Kosmiczną, przestała komunikować się na orbicie w czerwcu, 15 miesięcy po jego wystrzeleniu. Projekt formalnie ogłosił zakończenie misji 1 lipca.
W dwustronicowym raporcie opublikowanym przez Nowozelandzkie Ministerstwo Biznesu, Innowacji i Zatrudnienia 7 listopada stwierdzono, że śledztwo w sprawie awarii wykazało, iż statek kosmiczny uległ awarii prawdopodobnie z powodu „pojedynczego wydarzenia” w jego jednostce avioniki lub podsystemie zasilania elektrycznego.
Jednak ograniczone dane dostępne śledczym uniemożliwiły dokonanie dokładniejszej oceny. „Chociaż śledztwo stwierdziło, że bezpośrednia przyczyna rozpoczęła się w jednym z dwóch zidentyfikowanych podsystemów, konkretny powód awarii systemu pozostaje nieznany” – oświadczono w raporcie.
W raporcie zauważono, że którykolwiek z podsystemów mógł ulec awarii z powodu czynników takich jak awaria płyty drukowanej w jednostce avioniki, awaria płyty drukowanej lub komponentu elektronicznego w interfejsie magistrali lub awaria silnika manewrowego lub powiązanego systemu, które wysłały dużą moc do innych części statku kosmicznego.
„Na podstawie ograniczonych dostępnych danych nie można stwierdzić względnego prawdopodobieństwa tych możliwych czynników” – podsumowano w raporcie.
Raport stwierdził, że nie można wykluczyć kilku innych potencjalnych przyczyn, począwszy od wpływu odpadów orbitalnych po „nieoczekiwane interakcje systemu usterek”, ale stwierdził, że każda z nich jest znacznie mniej prawdopodobna niż inne czynniki.
Sam statek kosmiczny pozostaje nienaruszony, zauważono w raporcie, na podstawie zdjęć orbitalnych MethaneSAT wykonanych pod koniec czerwca i w połowie lipca. Te obrazy pokazują jednak, że statek kosmiczny nie był w odpowiedniej orientacji.
Nowozelandzkie ministerstwo opublikowało raport jako część ogólnego raportu dotyczącego jego udziału w misji. Rząd wydał 29 milionów dolarów nowozelandzkich (16,4 miliona dolarów) na misję, w tym wsparcie dla samego statku kosmicznego oraz centrów operacyjnych misji prowadzonych przez Rocket Lab w celu początkowej obsługi statku kosmicznego oraz na Uniwersytecie Auckland, który miał zająć się długoterminowymi operacjami.
Rządowy raport szczegółowo przedstawia argumentację, że nie mógł zapobiec awarii statku kosmicznego. „Awaria techniczna, choć rozczarowująca, wystąpiła w komponentach niezależnych od Nowej Zelandii oraz w granicach akceptowanego ryzyka w misjach kosmicznych” – stwierdzono w raporcie.
Jednak misja borykała się z ciągłymi problemami technicznymi od czasu jej wystrzelenia w marcu 2024 roku. „Awaria satelity wystąpiła w praktycznie, ale nie całkowicie, ‘komercyjnej’ magistrali, dostosowanej do określonego celu” – stwierdzono w raporcie. „Niektóre z podkomponentów, takich jak silniki manewrowe, miały ograniczone dziedzictwo lotnicze i wystąpiły pewne problemy.”
Pewien harmonogram „tygodniowych raportów” w raporcie kilkakrotnie odnosi się do problemów technicznych z statkiem kosmicznym, zaczynając od lipca 2024 roku. „Rocket Lab zarządzał ponownie występującymi problemami z podsystemem podczas testowania automatyzacji w celu poprawy pobierania danych MSAT”, stwierdzono w jednej z notatek w październiku 2024 roku, gdy Rocket Lab zajmował się operacjami misji.
„Rocket Lab rozszerzył harmonogram pobierania danych mimo problemów technicznych”, brzmiała inna notatka, trzy tygodnie później.
W marcu 2025 roku operacje misji zostały przeniesione z Rocket Lab do Blue Canyon Technologies (BCT), które zbudowało magistralę statku kosmicznego. „BCT zbudowało satelitę, a tymczasowe przeniesienie umożliwi im zajęcie się wyzwaniami, które wpływają na jego działanie” – stwierdziło wówczas ministerstwo rządowe. „Wyzwania operacyjne nie są nietypowe w misjach kosmicznych, w tym przypadku zespół BCT jest najlepiej przygotowany do ich zarządzania.”
Jednak inni zaznajomieni z misją twierdzą, że problemy z MethaneSAT były nietypowe. Richard Easther, profesor fizyki na Uniwersytecie w Auckland, powiedział, że statek kosmiczny mógł cierpieć z powodu efektów pogody kosmicznej na elektronikę, która nie używała komponentów odpornych na promieniowanie, w oparciu o doniesienia, że statek kosmiczny regularnie przechodził w tryb bezpieczeństwa.
Zauważył, że nie było znacznego wzrostu punktów awarii satelitów podczas aktualnego szczytu w 11-letnim cyklu słonecznym, o czym wspomniał w poście na blogu 6 listopada na temat misji. „Ale z jakiegokolwiek powodu, MethaneSAT nie mogło poradzić sobie z surowym, ale łatwo przewidywalnym środowiskiem, z jakim się spotkało w kosmosie.”
Z tego oraz innych powodów, argumentował, sugerowałoby, że EDF spieszył się, aby zakończyć budowę statku kosmicznego, aby dotrzymać terminu wystrzelenia w marcu 2024 roku w ramach misji rideshare SpaceX. „Niestety, wygląda na to, że EDF mogło skompromitować jakość, aby utrzymać się w pewnym stopniu pierwotnego harmonogramu” – podsumował.
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.