Satelita MTG-S1 z narzędziem Sentinel-4 jest przygotowany do rozpoczęcia misji.
Satellit Meteosat Trzeciej Generacji Sounder (MTG-S1), który hostuje instrument dla misji Copernicus Sentinel-4, został umieszczony w stożku nosowym rakiety Falcon 9 i jest gotowy do zaplanowanego startu o 23:03 CEST we wtorek, 1 lipca.
W ubiegłym tygodniu miał miejsce ostatni z zadań przedstartowych i kontroli. Był to ważny krok dla zespołów zaangażowanych, w tym ostatnie zamknięcie satelity w osłonie, co było ostatnim momentem, gdy satelita mógł być widziany i gdy inżynierowie mogli bezpośrednio z nim pracować.
Przede wszystkim, MTG-S1 został przymocowany do adaptera lotu, struktury, która łączy satelitę z rakietą i zapewnia bezpieczne zamocowanie podczas startu. Adapter pomoże oddzielić satelitę od drugiego etapu rakiety, gdy osiągną odpowiednią wysokość.
Podczas tych działań satelita utrzymuje panele słoneczne w pozycji złożonej, jak ćma w kokonie. Dwa instrumenty naukowe na pokładzie ? zarówno Podczerwony Sounder, który jest głównym instrumentem misji, jak i spektrometr w zakresie ultrafioletu, widzialnego i bliskiej podczerwieni (UVN) dla misji Copernicus Sentinel-4 ? były w tym czasie wyłączone.
James Champion, menedżer projektu MTG w ESA, powiedział: "Montaż do adaptera lotu to krytyczny krok i wiąże się z fizycznym oraz elektronicznym połączeniem satelity z adapterem, który będzie interfejsował z rakietą.
"Te operacje wymagają niezwykłej precyzji i wysokiego poziomu doświadczenia, aby prawidłowo ustawić pozycję żurawia i obniżyć satelitę na adapter przy użyciu narzędzi prowadzących w celu zapewnienia doskonałego wyrównania i mocowania mechanicznego," zauważył.
Kontrola bezpieczeństwa i funkcjonalności zakończyła mocowanie MTG-S1 do jego adaptera lotu.
Następnie satelita i jego adapter lotu zostały umieszczone wewnątrz końcówki rakiety, znanej jako fairing, gdzie stożkowata struktura zapewnia osłonę podczas początkowej fazy wznoszenia rakiety. Ta skapsułowana konstrukcja, z satelitą MTG-S1 w środku, jest następnie łączona z rakietą po jej transportowaniu do hangaru na wyrzutni.
Załadunek paliwa na satelitę nastąpił już około dwóch tygodni przed zaplanowaną datą startu. To była bardzo niebezpieczna działalność, która wymagała najwyższych środków bezpieczeństwa.
Satelita MTG-S1 został załadowany dwoma rodzajami płynnego paliwa: najpierw MON3, czerwoną parującą cieczą, która jest mieszanką tlenku azotu i tlenku azotu, a następnie Monometylhydrazyną lub MMH, która jest wysoce toksyczną, lotną i łatwopalną cieczą.
Z uwagi na to, że załadunek paliwa jest tak niebezpieczny, przeprowadzają go eksperci w kombinezonach ochronnych Self-Contained Apparatus Protective Ensemble (SCAPE).
Ich zadaniem jest wejście do hali załadunkowej, aby fizycznie obsługiwać beczki z paliwem i przeprowadzać działania załadunkowe, podczas gdy dwóch kolegów pozostaje w dedykowanym bezpiecznym pomieszczeniu kontrolnym w razie sytuacji awaryjnej.
James wyjaśnił: "Załadunek paliwa to krytyczna operacja, którą muszą obsługiwać wyłącznie nieliczni eksperci, aby zredukować liczbę personelu zaangażowanego w tę niezwykle niebezpieczną działalność do absolutnego minimum.
"Paliwo jest niezwykle toksyczne i ma znaczne ryzyko samozapłonu lub korozji w odpowiednich warunkach, jeśli przypadkowo uwolnione w powietrzu."
Z tymi ostatnimi działaniami przedstartowymi zakończonymi, MTG-S1, z instrumentem Copernicus Sentinel-4 na pokładzie, jest gotowy do startu i swojej podróży na orbitę geostacjonarną, gdzie będą prowadzone obserwacje poważnych burz i zanieczyszczenia powietrza nad Europą i północną Afryką w sposób, który dotąd nie był możliwy.
MTG-S1 będzie obserwować:
A Copernicus Sentinel-4 będzie mierzyć:
Oba te zasłużone misje obserwacji Ziemi, opracowane przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA) we współpracy z europejskimi partnerami, będą odpowiadać na wyzwania naukowe i społeczne. Będą dostarczać dane, które umożliwią lepsze przygotowania na ekstremalne zjawiska pogodowe i dokładniejsze ostrzeżenia o zanieczyszczeniu powietrza, które szkodzi naszemu zdrowiu.
Dyrektor Programów Obserwacji Ziemi ESA, Simonetta Cheli, powiedziała: "Jestem niezwykle wdzięczna zespołom w ESA, w dziesiątkach europejskich firm i naszych europejskich partnerów, które przyczyniły się do satelity MTG-Sounder i misji Copernicus Sentinel-4.
"Te instrumenty rzeczywiście dostarczą nowych i ekscytujących sposobów prognozowania i rozumienia naszej atmosfery. Czekam na start i na to, jak te misje obserwacji Ziemi przyniosą korzyści społeczeństwu, umożliwiając nam przygotowanie się na poważne zjawiska pogodowe oraz ograniczenie ryzyka związanego z zanieczyszczeniem powietrza."
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.