Przygotowania do pierwszych dni satelity Sentinel-6B na orbicie
W zeszłym miesiącu, kontrolerzy misji w centrum kontroli misji ESA rozpoczęli duże ćwiczenia symulacyjne, aby zapewnić, że następna misja obserwacji Ziemi Copernicus Sentinel, Sentinel-6B, bezpiecznie przeprowadzi pierwsze dni w przestrzeni kosmicznej. Zbliżając się do terminu startu, zbliża się również koniec tej krytycznej fazy przedstartowej.
Pięć lat po wystrzeleniu Sentinel-6 ‘Michael Freilich', kontrola misji w Europejskim Centrum Operacji Kosmicznych ESA (ESOC) przygotowuje się do wystrzelenia Sentinel-6B, najnowszego europejskiego satelity monitorującego poziom mórz.
Rozpoczęta 2 września, kampania symulacyjna jest zaprojektowana w celu przetestowania zdolności zespołu kontroli misji do przeprowadzenia satelity przez Faze Startu i Wczesnej Orbity (LEOP), zidentyfikowania i rozwiązania potencjalnych problemów, dostosowania harmonogramu misji oraz działania w warunkach stresu.
Wzbogacony przez inżynierów i naukowców z ESA, partnerów i przemysłu, ten ‘zespół zespołów' liczy ponad sto osób i obejmuje ekspertów z producenta satelity, a także specjalistów z każdej dziedziny: operacje satelitarne, segmenty naziemne, dynamiki lotu, oprogramowania, sieci i inne.
Obecnie zaplanowane na koniec roku, Sentinel-6B zostanie wyniesiony w kosmos rakietą Falcon 9 z Bazy Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii.
Sentinel-6B jest zasadniczo bliźniakiem Sentinel-6 ‘Michael Freilich', mającym tę samą konstrukcję, rakietę nośną i miejsce startu. Wiele systemów, w tym dynamika lotu i symulacje, jest ponownie wykorzystywanych lub nieznacznie rozwiniętych z Sentinel-6.
„Jednym z głównych aspektów jest to, że zespół zmienił się znacznie od czasu Sentinel-6, zarówno w ESOC, jak i w projekcie oraz stronie producenta,” wyjaśnia Eduardo Zornoza, menedżer operacji statków kosmicznych dla Sentinel-6B. „Z tego powodu zaplanowaliśmy odpowiednią liczbę sesji, aby wszystkie osoby mogły nabrać doświadczenia i zapoznać się z satelitą.”
W przeciwieństwie do innych misji obserwacji Ziemi Copernicus Sentinel, ale podobnie jak w przypadku Sentinel-6, Faza Startu i Wczesnej Orbity zostanie obsłużona przez zespoły w ESOC, podczas gdy codzienne operacje lotu będą zarządzane przez Eumetsat, Europejską Organizację ds. Eksploatacji Satelitów Meteorologicznych.
W ciągu pierwszych kilku dni na orbicie, ESOC przeprowadzi dwa krytyczne manewry, aby skierować statek kosmiczny bliżej docelowej trajektorii. Po trzecim dniu odpowiedzialności za dowodzenie i kontrolę przejdą do Eumetsat.
Gdy Sentinel-6B bezpiecznie zbliży się do swojej ostatecznej orbity, Eumetsat zakończy końcowe „przejęcie orbity” i przejmie commissioning, rutynowe operacje oraz dystrybucję kluczowych danych o poziomie mórz z misji.
„Copernicus Sentinel-6B stanie się referencyjną misją konstelacji altimetrycznej po zakończeniu commissioning, opierając się na doskonałych wynikach Sentinel-6 ‘Michael Freilich', aby utrzymać rekord wzrostu poziomu morza rozpoczęty w latach 90. XX wieku. Ta istotna zmienna klimatyczna jest rdzeniem międzynarodowej współpracy z NASA, NOAA, EUMETSAT i CNES w ramach Sentinel-6”, mówi Pierrik Vuilleumier, menedżer projektu ESA.
W ramach kampanii symulacyjnej zespół kontroli misji ćwiczy szeroką gamę scenariuszy - od problemów oprogramowania do krytycznych awarii systemów w przestrzeni kosmicznej i na ziemi - aby zapewnić gotowość na każdą ewentualność.
„Przygotowaliśmy scenariusz równoległej LEOP z niezależnymi zespołami we wszystkich obszarach na wypadek nałożenia się z inną misją. Zasoby są albo niezależne, albo mogą wspierać obie misje,” mówi Franco Zurletti, zastępca menedżera operacji statków kosmicznych dla Sentinel-6B.
„To nie jest typowa misja obserwacji Ziemi,” wyjaśnia Eduardo Zornoza. „W przeciwieństwie do innych misji Sentinel, które podążają ścieżką synchronszną do słońca, Sentinel-6B nie wchodzi tak daleko na północ lub na południe.”
Z tego powodu misja będzie obsługiwana przez stację w Punta Arenas na półkuli południowej, dostarczoną przez Szwedzką Korporację Kosmiczną (SSC). Znajdująca się w Chile stacja nie znajduje się tak blisko Bieguna Południowego jak inne stacje i będzie odpowiednia dla orbity o niskiej inklinacji satelity.
Stacje ESA w Kirunie i stacje SSC w Inuvik, które rutynowo wspierają misje obserwacji Ziemi, zapewnią pokrycie na półkuli północnej.
Tuż po ostatniej sesji symulacyjnej, pełnoskalowy finałowy próbny odliczania i sekwencji startu połączy zespoły w ESOC z wspólnym zespołem ds. wystrzelenia ESA, SpaceX oraz przemysłu w Vandenberg.
Podczas próby zespół kontroli misji otrzyma sygnały na żywo z satelity przez połączenie pępowinowe, które zostanie odłączone tuż przed startem.
„Start Sentinel-6 miał miejsce podczas pandemii, co znacznie utrudniało koordynację,” przypomina Franco Zurletti. „Z Sentinel-6B mamy nadzieję, że w końcu będziemy mogli się tym nacieszyć.”
Gdy ten ostatni krok zostanie ukończony, zespół kontroli misji będzie w pełni gotowy do wystrzelenia Sentinel-6B i dać zielone światło!
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.