NASA przenosi projekt badań słońca do kolejnego etapu.
WASHINGTON - NASA wybrała misję heliofizyki, która ma przejść do kolejnego etapu rozwoju, w obliczu szerszych obaw dotyczących stanu tej dziedziny.
NASA ogłosiła 11 grudnia, że wybrała misję Cross-scale Investigation of Earth's Magnetotail and Aurora, czyli CINEMA, która ma przejść do fazy B rozwoju w ramach programu Small Explorer heliofizyki, czyli SMEX. CINEMA była jednym z czterech koncepcji wybranych we wrześniu 2023 r. do dalszych studiów.
Misja polegałaby na wyniesieniu dziewięciu małych satelitów, z których każdy byłby wyposażony w trzy instrumenty, na biegunowych orbitach okołoziemskich o niskiej wysokości. Badałyby ogon magnetosfery Ziemi, będący przedłużeniem magnetosfery ukształtowanym przez wiatr słoneczny i będący źródłem burz geomagnetycznych.
"Misja CINEMA pomoże nam badać konwekcję magnetyczną w magnetosferze Ziemi — kluczowy element układanki w zrozumieniu, dlaczego niektóre zjawiska pogody kosmicznej są tak wpływowe, na przykład powodujące wspaniałe pokazy zorzy i wpływy na infrastrukturę naziemną i kosmiczną, a inne wydają się gasnąć," powiedział w oświadczeniu Joe Westlake, dyrektor działu heliofizyki w NASA.
NASA wybrała wspieranie CINEMA tylko do fazy B, obejmującej szczegółowy projekt na następne 10 miesięcy, kosztujący 28 milionów dolarów. Następnie agencja zdecyduje, czy kontynuować pełny rozwój misji, z łącznym kosztem nieprzekraczalnym 182,8 miliona dolarów i startem nie wcześniej niż w 2030 roku.
NASA również wspiera drugą koncepcję SMEX - Chromospheric Magnetism Explorer, czyli CMEx, z rozszerzonym badaniem fazy A. Agencja przekaże 2 miliony dolarów na dalsze udoskonalanie koncepcji, która miałaby wynieść na pokład statek kosmiczny z instrumentem ultrafioletowym do badania dolnych warstw chromosfery słonecznej, w celu potencjalnego rozważenia w przyszłości.
CINEMA będzie zarządzana przez Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johns Hopkins, z Robyn Millan z Dartmouth College jako główną badaczką.
"To ekscytujący moment dla naszego zespołu i naszych partnerów," powiedziała Millan w oświadczeniu. "Innowacyjne podejście CINEMA polegające na wielu statkach kosmicznych da nam perspektywę na ogon magnetosfery Ziemi, jakiej dotąd nie mieliśmy, otwierając drzwi do odkryć, które znacząco posuną nasze zrozumienie układu Słońce-Ziemia."
Millan była również współprzewodniczącą ostatniego dekadowego przeglądu heliofizyki, opublikowanego rok temu. Przegląd ten zalecał NASA realizację dwóch głównych misji - sondy polarnej Słońca oraz konstelacji statków na orbicie Ziemi do zbadania magnetosfery - nawet jeśli agencja proponowała odwołanie priorytetu z poprzedniego dekadu, Konstelacji Dynamiki Geospace.
Zmiana administracji i proponowane cięcia w programach nauk NASA, w tym heliofizyce, zwiększyły wątpliwości co do realizacji zaleceń dekadowych. NASA wystąpiła z wnioskiem o 432,5 miliona dolarów na heliofizykę w swoim projekcie budżetowym na rok fiskalny 2026, w porównaniu z 805 milionami dolarów w 2024 roku, co prowadzi do odwołania wielu misji w trakcie rozwoju lub w ramach operacji rozszerzonych.
W przeciwieństwie do tego dekadowy przegląd zalecał zwiększenie budżetu heliofizyki do 1 miliarda dolarów w 2026 roku, z rocznymi podwyżkami o 8,25% po 2026 roku, aby ukończyć obecny program obowiązujący i rozpocząć nowe misje.
Wykładając na spotkaniu 2 grudnia Komitetu Narodowych Akademii ds. Fizyki Słonecznej i Kosmicznej, Millan powiedziała, że obecny budżet kładzie nacisk na pogodę kosmiczną kosztem badań podstawowych. "Aby zrobić postęp w obu obszarach, trzeba robić postęp w obu," powiedziała. "Jeśli skupimy się wyłącznie na efektach pogody kosmicznej, to moim zdaniem krótkowzroczne."
"Jeśli stracilibyśmy wszystkie misje operacyjne, lub wiele z nich, mówimy o utracie kluczowych możliwości," ostrzegła. "Myślę, że mówimy o utracie społeczności, która wykonuje tę pracę."
Przytoczyła anegdotyczne dowody na to, że badacze w tej dziedzinie, zaniepokojeni utratą misji i finansowania, rozważają możliwości w Kanadzie i Europie. "Jeśli nie możemy zapewnić pracy młodym ludziom, jeśli nie możemy szkolić młodych ludzi, jeśli nie możemy utrzymać starszych osób, które posiadają całą wiedzę, to mówimy o utracie zdolności," powiedziała. "Nawet jeśli budżet odwróci się za pięć lat, to minie dużo czasu, zanim odbudujemy całą tę zdolność."
Ta potencjalna utrata może znaleźć odzwierciedlenie na dorocznym zgromadzeniu American Geophysical Union w przyszłym tygodniu. Mark Moldwin z Uniwersytetu Michigan, który był współprzewodniczącym panelu dekadowego przeglądu ds. stanu zawodu, powiedział, że ostatni szacunkowy udział na tegorocznym spotkaniu wynosił 15 000, mniej niż połowa 31 000, którzy uczestniczyli w zeszłym roku.
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.