Brzeg Kosmiczny Florydy osiąga 100 startów, gdy Siły Kosmiczne pracują nad ulepszeniem infrastruktury startowej.

WASHINGTON - Florida Space Coast przeszła w zeszłym tygodniu ważny etap. Misja Starlink, która miała miejsce 20 listopada, oznaczała setny orbitalny start w tym roku, pierwszy raz w historii Cape Canaveral i Kennedy Space Center, gdzie liczba startów osiągnęła trzy cyfry w jednym roku kalendarzowym.

Płk Brian Chatman, dowódca Space Launch Delta 45, powiedział, że to nowa norma. "W przyszłym roku słyszymy i planujemy około 100 do 115 startów," powiedział. Taki rytm zmusza teraz Siły Kosmiczne i firmy startowe do skonfrontowania się z rzeczywistością, że Wschodnia Strefa pozostaje, jak to ujął Chatman, "zbiorowiskiem zasobów z czasów Apollo, które wciąż dodajemy i montujemy." Aby nadążyć, zakres ten potrzebuje szerokiego wysiłku modernizacyjnego.

Chatman objął dowództwo Space Launch Delta 45 w czerwcu. Rozmawiając z reporterami 21 listopada, powiedział, że w przyszłym roku skupią się na mapowaniu modernizacji infrastruktury i zmian operacyjnych potrzebnych do obsługi większej liczby startów i dostawców.

Stabilny strumień lotów Starlink firmy SpaceX pozostaje dominującym czynnikiem napędzającym ilość, ale obraz może się zmienić w przyszłości. United Launch Alliance ma zwiększyć rytm swojego rakietowego systemu Vulcan. Blue Origin zwiększa liczbę lotów New Glenn. SpaceX planuje także przywieźć swoją nowej generacji Starship do Florydy. Wszystko to zwiększa tempo startów, dodając jednocześnie złożoność, powiedział Chatman.

Kongres wspierał udoskonalenia strefy, zatwierdzając 1,3 miliarda dolarów do 2028 roku na inicjatywę pod nazwą Spaceport of the Future, największą inwestycję w infrastrukturę Cape w ciągu ostatnich 30 lat. W przyszłym miesiącu Space Delta 45 i NASA Kennedy Space Center spotkają się z dostawcami startów, aby omówić, co należy zmienić i, jak ujął to Chatman, "co musimy usunąć, jeśli chodzi o punkty wąskie, aby móc wspierać jutro?"

Jedna praktyczna zmiana, która już jest w toku, jest prosta, ale wpływowa. Siły Kosmiczne przenoszą biura i miejsca pracy z aktywnych kompleksów startowych do osobnego obszaru przemysłowego. Dziś personel często musi ewakuować platformy i pobliskie budynki dla bezpieczeństwa, co spowalnia codzienną pracę. Przeniesienie tych funkcji pozwala na kontynuowanie operacji, nawet gdy rakiety są w drodze na platformę, są tankowane lub wchodzą w odliczanie.

Punkty kontrolne bezpieczeństwa również są modernizowane. Chatman powiedział, że baza dodaje skanery cyfrowe, aby przyspieszyć inspekcje pojazdów. Ciężarówki przewożą wszystko, od paliw po płyny kriogeniczne i sprzęt telekomunikacyjny. Szybsze skanowanie oznacza łatwiejszy przepływ "towarów" - używanego terminu zbiorczego dla zapasów potrzebnych do przygotowania rakiet.

Teraz wszyscy dostawcy z wyjątkiem rakiety Atlas 5 ULA latają z systemami automatycznego przerywania lotu (AFTS), które są w stanie wykryć anomalię i samodzielnie zakończyć lot bez oczekiwania na komendę z ziemi. To skraca czas między misjami, ponieważ segment lądowy już nie potrzebuje godzin przygotowań i koordynacji dla każdego lotu. Efektem są krótsze okresy "odprężenia", czas buforowy, który strefa wymaga, aby zresetować i zweryfikować systemy bezpieczeństwa.

Odprężenie jest trudniejsze, gdy starty odbywają się z różnych dostawców, zauważył Chatman. Każdy typ rakiety używa różnych częstotliwości radiowych, co oznacza, że strefa musi zaplanować odprężenie widma, aby loty się nie zakłócały. Różne rakiety potrzebują także różnych towarów, takich jak unikalne paliwa lub specjalistyczny sprzęt wsparcia naziemnego. SpaceX może wykonać dwa loty Falcona w odstępie kilku godzin, ponieważ jego operacje są wysoko zunifikowane. Blue Origin i ULA korzystają z różnej infrastruktury, co spowalnia planowanie i obróbkę platform.

Aby pomóc w zarządzaniu udoskonaleniami strefy, Siły Kosmiczne wybrały Amentum na kontrakt dla Space Force Range, umowę dziesięcioletnią wartą do 4 miliardów dolarów. Obejmuje to utrzymanie, konserwację, inżynieryjkę i integrację prac zarówno w Wschodniej Strefie na Florydzie, jak i w Zachodniej Strefie na Vandenberg Space Force Base w Kalifornii.

Chatman powiedział, że nie mógł podzielić się szczegółami kontraktu, ponieważ jeszcze znajduje się w wczesnej fazie przejściowej. Powiedział, że strefa potrzebuje całościowej rewizji. Na razie obiekty pozostają "zbiorem zasobów z czasów Apollo, które wciąż dodajemy i montujemy, aby upewnić się, że mamy odpowiednią telemetrię, odpowiednie bezpieczeństwo, odpowiednie systemy przerywania… więc utrzymanie i konserwacja tego jest ogromnym podejściem."

Space Launch Delta 45 współpracuje z Space Systems Command, aby zdefiniować, jak powinna wyglądać "strefa jutra".

Nadchodzi również zmiana związana z planem SpaceX na rozpoczęcie startów Starship z Florydy. Ta ogromna rakieta wymaga swoich własnych platform, systemów naziemnych, linii towarowych i analiz bezpieczeństwa.

"Pracujemy w partnerstwie z Kennedy Space Center, aby rozwijać kompleksy startowe dla operacji Starship," powiedział Chatman. "KSC prowadzi prace z Space Launch Complex 39 A i partnerstwem z SpaceX, aby wykonać prace rozwojowe, które umożliwią wspieranie Starship."

Strefa oczekuje, że operacje Starship rozpoczną się na początku lub w połowie 2026 roku. "I będziemy gotowi wspierać to w tym czasie," powiedział.

Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.

Veröffentlicht: 2025-11-24 11:50

Sieh den Satelliten.