Biały Dom na nowo wyznacza Isaacmana na szefa NASA
Waszyngton - Biały Dom ogłosił 4 listopada, że ponownie nominuje Jareda Isaacmana na stanowisko administratora NASA, co jest najnowszym zwrotem w bezprecedensowej sagę dotyczącą kierownictwa agencji.
W oświadczeniu zamieszczonym na Truth Social, prezydent Donald Trump ogłosił, że ponownie nominuje Isaacmana na przewodniczącego NASA, nieco ponad pięć miesięcy po nagłym wycofaniu pierwotnej nominacji.
"Pasja Jareda do przestrzeni kosmicznej, doświadczenie astronauty oraz zaangażowanie w przekraczanie granic eksploracji, odkrywanie tajemnic wszechświata i wspieranie nowej gospodarki kosmicznej sprawiają, że idealnie nadaje się do kierowania NASA w nową, śmiałą erę," napisał Trump.
Oświadczenie nie wyjaśniło, dlaczego Trump postanowił go ponownie nominować. Opis Isaacmana był identyczny z tym, co Trump napisał w grudniu 2024 roku, gdy po raz pierwszy ogłosił zamiar nominacji miliardera i prywatnego astronauty.
Pierwotna nominacja Isaacmana przeszła przez komisję senacką pod koniec kwietnia i była w dniach poprzedzających pełne głosowanie w Senacie, kiedy Trump ogłosił jej wycofanie 31 maja. Ten ruch został szeroko powiązany z konfliktami między Trumpem a Elonem Musk, założycielem SpaceX, który wspierał Isaacmana.
"Po dokładnym przeglądzie wcześniejszych powiązań, niniejszym wycofuję nominację Jareda Isaacmana na przewodniczącego NASA," powiedział Trump wówczas, odnosząc się do darowizn, które Isaacman przeznaczył zarówno na kandydatów demokratycznych, jak i republikańskich. Te darowizny były szeroko znane przez miesiące przed decyzją Trumpa o wycofaniu nominacji.
Trump powiedział wtedy również, że "wkrótce" nominuje zastępcę do kierowania NASA, ale administracja nigdy tego nie zrobiła i nie wykazywała znaków aktywnego poszukiwania takiej osoby.
W lipcu Biały Dom mianował Seana Duffy'ego, sekretarza transportu, na pełniącego obowiązki administratora, zastępując Janet Petro, dyrektor Centrum Kosmicznego Kennedy'ego, która pełniła tę funkcję od stycznia. Był to pierwszy przypadek, w którym sekretarz rządu kierował NASA w roli tymczasowej.
Isaacman był nadal wspierający administrację po wycofaniu jego nominacji, przypisując decyzję o jej uchyleniu osobom w Białym Domu "które miały zastrzeżenia" dotyczące Muska.
Do października pojawiły się pogłoski, że Biały Dom rozważa ponowną nominację Isaacmana, który spotkał się z Trumpem w międzyczasie. Źródła z branży doniosły także o frustracji Białego Domu z Duffy'ego, który wykazywał zainteresowanie pozostaniem na dłużej w roli pełniącego obowiązki administratora.
W swoim poście z 4 listopada ogłaszającym ponowną nominację, Trump podziękował Duffy'emu za jego pracę. "Sean Duffy wykonał niesamowitą pracę jako tymczasowy administrator Narodowej Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej," napisał. Trump nie wskazał, czy Duffy będzie kontynuował tę rolę, gdy Senat rozważa nominację Isaacmana, proces, który może zająć miesiące.
"Wsparcie od społeczności kochającej przestrzeń kosmiczną było przytłaczające," napisał Isaacman po ponownej nominacji. "Nie wiem, jak zdobyłem zaufanie tak wielu, ale zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby sprostać tym oczekiwaniom."
Vielen Dank, dass Sie den Artikel gelesen haben! Beobachten Sie uns unter Google Nachrichten.